REKLAMA

Po piąty Puchar! Przed nami Finał Wojewódzkiego Pucharu Polski!

Po piąty Puchar! Przed nami Finał Wojewódzkiego Pucharu Polski!

14 czerwca na Stadionie ŁKS-u Łódź piłkarze Unii Skierniewice staną przed szansą zdobycia swojego piątego w historii Wojewódzkiego Pucharu Polski. Rywalem będzie Lechia Tomaszów Mazowiecki, drużyna żądna rewanżu za przegrany finał z 2019 roku.

Wojewódzki Puchar Polski to można powiedzieć ulubione rozgrywki skierniewickiej Unii. W ostatnich sześciu latach nasza drużyna reprezentowała miasto na etapie finału aż czterokrotnie. Ostatni raz w 2021 roku, wygrywając z rezerwami ŁKS-u na Stadionie im. Władysława Króla (3:1). Do siatki łodzian trafili wówczas Hubert Berłowski i dwukrotnie Dawid Dzięgielewski. 

Wcześniej drużyna prowadzona przez trenera Rafała Smalca dwukrotnie zdobyła puchar. Najpierw w 2020 roku pokonując w Kutnie, Pelikana Łowicz (3:2) po trafieniach: Pawła Czarneckiego, Kamila Łojszczyka i Marcina Pieńkowskiego, a następnie w 2019 roku w Piotrkowie Trybunalskim po serii jedenastek, ogrywając właśnie Lechię Tomaszów Mazowiecki (3:3) (k. 4:3) (bramki Konrada Kowalczyka, Tomasza Kolusa i Macieja Wyszogrodzkiego). Unia była też finalistą edycji z 2017 roku. Wówczas zespół Kamila Sochy przegrał z Wartą Sieradz (0:2). Przed rokiem tytuł zdobył RKS Radomsko, który na Stadionie Widzewa Łódź, pokonał rezerwy RTS po serii jedenastek (2:2) (k. 3:5). Pierwszy tytuł w historii skierniewiczanie zdobyli przeszło 21 lat temu. 

Lechia – rywal niewygodny i nieprzewidywalny 

Finał z 2019 roku udowodnił, że piłkarze z Tomaszowa Mazowieckiego to drużyna z ogromnym potencjałem. W tym pamiętnym meczu, Unia prowadziła do przerwy (2:0). Kwadrans przed końcem (3:1), a mimo to „lechici” doprowadzili do dogrywki, a następnie do serii rzutów karnych. Te ostatecznie wygrała Unia, ale piotrkowski finał na długo zapadnie w pamięci sympatykom obu ekip, jako jeden z najlepszych w historii. 

W sezonie 2022/23 skierniewiczanie dwukrotnie mierzyli się z Lechitami, przegrywając (0:1) w delegacji i remisując bezbramkowo w Nieborowie (0:0). Wcześniejsze pojedynki kończyły się kolejno wygraną skierniewiczan (3:2), remisem (1:1) i trzema kolejnymi porażkami Unii (1:2), (3:5) i (1:2). Statystyki są nieubłagane. Unia wygrała tylko dwa z ośmiu spotkań, co tylko pokazuje jak trudny będzie to mecz. 

Droga do finału!

Obie ekipy w imponującym stylu awansowały do wielkiego finału! Unia pokonała na etapie okręgowym kolejno: Manchatan Nowy Kawęczyn (7:1), Jutrzenkę Drzewce (2:1) oraz Zryw Wygodę (8:0). Na etapie wojewódzkim okazała się lepsza od Sokoła Aleksandrów Łódzki, wygrywając (5:1) oraz od lidera trzeciej ligi – rezerw ŁKS-u Łódź (4:2). 

Lechia Tomaszów na etapie województwa pokonała Warte Sieradz (2:1) i Pelikana Łowicz (2:1), strzelając decydujące bramki w dwóch ostatnich minutach spotkania. W okręgu „lechici” byli lepsi od Victorii Żytno (1:0), Włókniarza Żelów (6:0) i Ceramiki Opoczno (4:0). 

Finał na Stadionie Króla 

Ten najważniejszy mecz sezonu zostanie rozegrany w środę (14 czerwca) o godz. 18:00 na Stadionie im. Władysława Króla przy Alei Unii Lubelskiej 2 w Łodzi. Obiekcie, który bardzo dobrze kojarzy się wszystkim sympatykom Unii. To właśnie tu, w 2021 roku „Unici” zapisali się w historii polskiej piłki, zdobyli swój trzeci kolejny tytuł najlepszych w województwie, pokonując gospodarzy, rezerwy ŁKS-u Łódź (3:1). Przypomnijmy, że w pierwszej wersji mecz miał być rozegrany 21 czerwca. W związku z wymianą murawy, spotkanie zostało przełożone na 14 czerwca. 

W przypadku zwycięstwa skierniewiczanie zgarną okazałe trofeum, nagrodę pieniężną w wysokości 40 tys. zł od (Polskiego Związku Piłki Nożnej) oraz przepustkę do I Rundy Fortuna Puchar Polski (etap ogólnopolski). Skierniewiczanie dobrze wspominają poprzednie edycje tych ogólnopolskich rozgrywek. Na etapie 1/32 Pucharu Polski skierniewiczanie mierzyli się z bardzo utytułowanymi ekipami, goszcząc ówczesnego mistrza Polski, Piasta Gliwice 1:1 (pd. 1:5) oraz legendarnego Widzewa Łódź (0:4). W 2021 w 1/16 Pucharu Unia musiała uznać wyższość ekstraklasowego Lecha Poznań (0:2). Każde z tych spotkań było wielkim sportowym wydarzeniem, ściągającym jak magnez tłumy kibiców. 

Trzy ostatnie pojedynki finałowe skierniewiczanie rozstrzygali na swoją korzyść. Ba! W każdym meczu zdobywając minimum trzy bramki. Miejmy nadzieję, że i tym razem będzie podobnie, a kolejny puchar wyląduje w gablocie Skierniewic.

Bądźcie z nami! #WszyscyDoŁodzi #PoPuchar

Czytaj także